Moje najlepsze byliny. Łubin należy do rodziny motylkowatych i jest byliną, najczęściej utożsamianą z wiejskimi ogrodami, ale nie oznacza to, że nie może być stosowana, gdzie indziej a można nawet stwierdzić, że jest wręcz wskazanym, aby bardziej ją rozpowszechnić, bo naprawdę jest tego warta. Te byliny w stanie dzikim występują na terenach Ameryki Północnej, skąd w końcu XIX w. zostały sprowadzone do Europy. Osiąga ona spore rozmiary, dochodząc nawet do 1,5 m wysokości (wysokość zależna od odmiany), przy czym ma krzaczasty pokrój z wniesionymi pędami. Jego dekoracją są zarówno szaro zielone, dłoniaste liście, jak również liczne kwiaty, w barwach tęczy, zebrane w majestatyczne, strzeliste kwiatostany. Owocem jest szeroki, owłosiony strąk, zawierający od 5 do 12 marmurkowatych nasion. Wartą polecenia jest odmiana ‘Edelknaben’ o pięknych karminowych kwiatach, lub ‘Gartenzwerg’ w barwach mieszanych. Uprawa Łubin wymaga stanowisk słonecznych, ciepłych, zacisznych zakątków. Podłoże winno być lekkie, głęboko uprawione o odczynie zasadowym do lekko kwaśnego, umiarkowanie zasobne w składniki pokarmowe. Nie zaleca się podłoża zbitego i nazbyt wilgotnego. W okresie przedłużającej się suszy, należy uzupełniać brak wody, w przeciwnym razie liście będą więdnąć.